Na spotkaniu było bardzo sympatycznie. Spotkałem dużo dawno niewidzianych osób, kilka, z którymi się dość często widuję i poznałem nowe. To była fantastyczna okazja do powymieniania poglądów, doświadczeń i oczekiwań związanych z implantami ślimakowymi. Można było zobaczyć konkretne oferty od firm “cochlearowych”, porozmawiać z inżynierami, technikami i lekarzami. Organizacyjnie było świetnie. Jedyny problem — za dużo atrakcji na raz. Nie można było niestety jednocześnie pójść na różne panele i jednocześnie obejrzeć stoiska, porozmawiać z kimś, zobaczyć “Salonik specjalistów”. Na następne spotkanie na pewno przyjdę.
Za to w końcu ubezpieczyłem swój procesor. Na pewno jest to dobry pomysł, zwłaszcza, że wybieram się na rejs morski w sierpniu. Ale się tak jeszcze zastanawiam, czy “teren Unii Europejskiej” obejmuje również Adriatyk…
Bartku a czy specjalisci mówili coś może w jakim kierunku pójdą ich dalsze działania? Czy może mają w planach miniaturyzację procesorów mowy ( szczególnie interesuje mnie strategia firmy Cochlear ) )
Napiszę na ten temat osobną notkę, by wszyscy mogli ją przeczytać, bo temat jest faktycznie interesujący. Wszystkie informacje mam od przedstawicieli MED-ELa, więc niestety nic Ci o Cochlearze nie powiem, ale myślę, że ogólny trend jest ten sam — miniaturyzacja.