7 tygodni po podłączeniu

Po tygod­niu prz­erwy ćwiczenia, pier­wszy raz na tym pro­gramie.
Widać już ciekawe rzeczy.
Po pier­wsze, zaczy­nam rozróż­niać samogłoski na słuch. Trochę mi się myli u z y i cza­sami a z o, ale gen­er­al­nie jest wyraźny postęp w porów­na­niu z tym, jak zaczy­nałam te ćwiczenia.
Ale. Zawsze, jeszcze przed implantem, miałam niezłe wyniki w rozpoz­nawa­niu liczb. To zestaw zamknięty, dość charak­terysty­czny, więk­szość słów mocno się od siebie różni. Nie było więc sensu za bardzo tego ćwiczyć, bo i tak rozpoz­nawałam prawie wszys­tko. W związku z tym przez jakiś czas liczb nie rusza­łam. Dzisiaj mama, która ze mną ćwiczy, postanow­iła spróbować. I co się okazało? Z początku trage­dia. Nic nie rozpoz­naję. Potem było już lep­iej, musi­ałam się bardziej skupić i wsłuchać.
Po prostu zaczęłam słyszeć w mowie te dźwięki, które zawsze mi umykały. I to dosyć głośno. No i teraz takie “trzy­dzieści cztery” to zupełnie inne słowa, niż przedtem.

A poza tym na urlopie jeden dzień chodz­iłam prawie bez aparatu (ucho mi odpadało od wkładki). I nie było tak źle. Reaguję na wołanie, mniej więcej słyszę czy coś się naokoło dzieje. Niskie dźwięki są dalej dzi­wne, ale coś tam jest. Roz­mawia się jed­nak trud­niej, dlat­ego do kolacji w więk­szym towarzys­t­wie już założyłam aparat.

Baterie: piątek 4.05.

cyborg

This entry was posted in po polsku. Bookmark the permalink.

5 Responses to 7 tygodni po podłączeniu

  1. mamabeatki says:

    witam. Ciekawy blog. Wytr­wałości bo Wasze doświad­czenia mogą przy­dac się kole­jnym implan­tow­com. Zain­try­owało mnie to co piszesz o samogloskach. Moje dzieciątko bez rob­lemu rozróżni za słuchu wszys­tkie samogłoski ale ma prob­lem z wymowie­niem u. Jak powiem powiedź ” tu” to bez prob­lemu powie Ale samo u to już nie. A proszę powiedz­cie mi dla Was trudne do rozróżnienia jest b i p( bez patrzenia na usta)?

  2. mirek says:

    Nigdy nie ćwiczyłem słucha­nia poje­dynczych głosek bo i po co?
    Nie wys­tępują same, a w zależności od głoski poprzedza­jącej i następu­jącej brzmią różnie.

    Oczy­wiś­cie z wyjątkiem samogłosek.

    Jeśli już to sylaby lub całe wyrazy jednosylabowe.

  3. cyborg says:

    Mirek: Wiadomo że chodzi o spółgłoski w kon­tekś­cie :-)
    Z tym, że na początku, dla człowieka, który nigdy nor­mal­nie nie słyszał, pełny kon­tekst to za dużo. więc zaczyna się od ćwiczeń na rozróż­ni­anie spółgłosek w zbitkach typu “apa”, “aba”, “awa”. Wbrew pozorom to wcale nie jest łatwe. No i rozróż­ni­anie na słuch takich wyrazów jak paczka, taczka, kaczka.

    Mama Beatki: przećwiczę b i p z moją mamą i Ci powiem :-) Od razu mogę powiedzieć, że kiep­sko rozróż­niam d i g, t i k, b i w. No i g/k mi się mylą w zbitkach takich jak graty-kraty, cho­ciaż jak są przed samogłoskami, to jakoś daję radę.
    Ile lat ma Twoje dziecię? Jak długo już ma implant?

  4. mamabeatki says:

    moje dziecko ma 3 latka a implant ma od niespełna roku. cwiczymy samogłoski właśnie dlat­ego że są podobno najprostsze

  5. cyborg says:

    Mnie też się wydaje, że samogłoski są łatwiejsze. No ale wymowa to już trochę inna sprawa. Ja kiedyś (i pewnie jeszcze mi się zdarza) wymaw­iałam podob­nie “u” i “y”.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *